sobota, 14 grudnia 2013

"Igrzyska śmierci", Suzanne Collins

Igrzyska śmierci

Suzanne Collins 

 

tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska, Piotr Budkiewicz
tytuł oryginału: The Hunger Games
seria/cykl wydawniczy: Igrzyska śmierci tom 1
wydawnictwo: Media Rodzina
data wydania: 21 marca 2012
liczba stron: 352
 
 
Dziewczyna, która igra z ogniem.

Panem to państwo powstałe na zgliszczach dawnej Ameryki Północnej. Rządy obejmuje okrutny prezydent Snow, porządku zaś strzegą Strażnicy Pokoju. Państwo podzielono na czternaście części: Kapitol, będący jego stolicą, oraz trzynaście dystryktów, każde specjalizujące się w danej dziedzinie (produkty luksusowe, kamieniarstwo, technologia, rybołówstwo, energia, transport, drewno, tekstylia, ziarno, hodowla zwierząt, rolnictwo, górnictwo, energia jądrowa). Każdy dystrykt ma wyznaczone granice, co ułatwia rządowi utrzymywać ich w izolacji. Siedemdziesiąt cztery lata przed wydarzeniami opisanymi w książce w Panem wybuchło powstanie. Mimo sporej ilości powstańców, to władze zyskują zwycięstwo. Dla przykładu Dystrykt Trzynasty zostaje usunięty z powierzchni ziemi i znika z mapy, a co roku są organizowane Głodowe Igrzyska, mające pokazać, iż za błędy rodziców od tej chwili będą odpowiadać dzieci. Co roku są organizowane dożynki, podczas których wylosowani zostają dwaj trybuci – chłopiec i dziewczyna – w wieku od dwunastu do osiemnastu lat. Dwudziestu czterech wybrańców staje na specjalnie w tym celu wykonanej arenie i walczy na śmierć i życie, gdyż tylko jedna osoba może wyjść z tego żywa, co oznacza, że dwadzieścia trzy rodziny będą opłakiwały swojego bliskiego. Jakby tego było mało, cała akcja rozgrywająca się na arenie jest filmowana i puszczana w ogólnej telewizji na terenie całego kraju i każdy ma obowiązek ją oglądać. Stolica Panem jest wyłączona z dożynek, więc dla nich jest to jedynie program rozrywkowy, a niekiedy stawiają zakłady na potencjalnego zwycięzcę. Ubierają się w pióra, farbują brwi na intensywne kolory, zmieniają kolor skóry…

„Trudno ich nienawidzić. To po prostu skończeni idioci.”

Katniss Everdeen to nastolatka, która musiała przedwcześnie dorosnąć, by móc
zaopiekować się swoją rodziną. Kilka lat wcześniej podczas wybuchu w kopalni zginął jej ojciec, a matka, kompletnie załamana nie była w stanie zająć się dwiema córkami, dwunastoletnią wówczas Katniss i ośmioletnią Primrose. Dziewczyna przyjęła na siebie obowiązek jedynego karmiciela rodziny i wraz ze swoim przyjacielem, Gale’em, który był w podobnej sytuacji życiowej, wybierała się na nielegalne polowania do lasu. Doskonale radziła sobie z łukiem, dzięki naukom ojca, który za życia wyszkolił ją w kwestii polowania, dzięki czemu zwierzęta nie miały przy niej żadnych szans. Mimo umiejętnościom dziewczyny, zdarzało się, iż głodowały. Pewnego dnia, ledwo słaniająca się na nogach Katniss zawędrowała pod piekarnię, bez sił opadła na ziemię i wyrzucała sobie, że nie ma, czym nakarmić mamy i siostry. W pewnej chwili zauważyła żonę piekarza besztającą swojego syna i nakazującą mu rzucić przypalony chleb świniom. Chłopak ją dostrzegł i bez zastanowienia rzucił w jej stronę bochen.

Tuż przed 74. Igrzyskami podczas Dożynek zostaje wylosowana Prim. Katniss, zdając sobie sprawę, że jej dwunastoletnia siostra nie ma najmniejszych szans wyjść żywa z igrzysk, zgłasza się za nią na ochotnika. Drugim trybutem zostaje Peeta Mellark – chłopiec od chleba. Mentorem tej dwójki zostaje Haymitch Abernathy, wciąż pijany mieszkaniec Dwunastego Dystryktu, który dwadzieścia cztery lata temu wygrał Igrzyska.

„- Dobra, dogadamy się - decyduje Haymich. - Wy nie będziecie przeszkadzać mi pić, a ja będę na tyle trzeźwy by wam pomóc.”

Po krótkich pożegnaniach z rodziną i przyjaciółmi, Katniss i Peeta zostają wysłani do Kapitolu, by przez kilka dni ćwiczyć swoje umiejętności zarówno grupowo jak i indywidualnie. Haymitchowi brakuje cierpliwości do dziewczyny, gdy próbuje przygotować ją do wywiadu.

„Masz w sobie tyle uroku co zdechła dżdżownica”

Dzień przed wysłaniem na arenę trybuci zostają przebrani w wymyślne stroje i zaprezentowani całemu krajowi w programie Ceasara Flickermana. Za pośrednictwem Cinny, Katniss prezentuje się olśniewająco w płonącej sukni, dzięki czemu zyskała przydomek dziewczyny, która igra z ogniem. Peeta zaś, którego największą bronią jest słowo, przybija wszystkich do foteli swym wyznaniem miłosnym kierowanym do koleżanki z dystryktu. Według niego i mentora to doskonały sposób na pozyskanie sponsorów na arenie. Jako nieszczęśliwi kochankowie zyskają większą ilość zwolenników, a co za tym idzie, z krytycznej sytuacji wyciągną ich dary opłacone przez ich stronników. W poprzednich latach była to woda, jedzenie, jak również bandaże czy lekarstwa. Dziewczyna zgadza się na tę strategię, choć niechętnie. Z czasem dociera do niej, że dla chłopaka to nie jest tylko i wyłącznie taktyka mająca na celu ich przetrwanie. Peeta od kilku lat jest w niej zakochany i niesamowicie szczęśliwy, mimo sytuacji, w jakiej się znaleźli, że Katniss okazuje mu swoje uczucia poprzez pocałunki czy opiekę nad jego wymizerowanym i rannym ciałem.

„Pamiętaj, że kochamy się do szaleństwa, więc możesz mnie całować, kiedy tylko zechcesz.”

Kiedy organizatorzy Głodowych Igrzysk ogłaszają, że, nie jedna, lecz dwie osoby mogą zostać zwycięzcami, pod warunkiem, że pochodzą z tego samego dystryktu, Katniss robi wszystko, by pomóc chłopakowi przetrwać, choć rana na nodze, jaką zadał mu jeden z trybutów, jest bardzo rozległa. Dziewczyna postanawia zaryzykować własnym życiem, aby zdobyć dla niego lekarstwo. Ostatniej nocy, gdy na arenie pozostają już tylko we dwoje, nie mogą ukryć radości, która niemal od razu spełza z ich twarzy w momencie, gdy słyszą, iż zwycięzcą może zostać jedno z nich. Żadne z nich nie chce wrócić samo do domu, postanawiają więc zjeść zatrute jagody, co spowoduje, że Kapitol nie będzie miał ani jednego zwycięzcy.

„Muszą mieć zwycięzcę. Bez niego cała idea igrzysk bierze w łeb.”

W ostatniej chwili Główny Organizator, Seneka Crane, ogłasza ich triumfatorami 74. Głodowych Igrzysk. W chwale wracają do domu, ciesząc się, iż ich rodzinom już nigdy nic nie zabraknie ze względu na wygraną jaką zgarnęli. Coś się jednak zmienia. Peeta wyraźnie się od niej oddalił, odkąd się dowiedział, że jej zachowanie było tylko grą, a ona zaczyna za nim tęsknić, gdyż nikt nie zrozumie jej lepiej od chłopca, który przeżył z nią najgorsze chwile w życiu. Chłopiec, który podarował jej chleb wytworzył między nimi mur, który ciężko obalić.

„Kątem oka zauważyłam wyciągnięta dłoń Peety. Zerkam na niego niepewnie. - Jeszcze raz? Dla widowni? - W jego głosie nie słyszę gniewu. Brzmi głucho, co jest jeszcze gorsze. Chłopiec z chlebem już zaczął się ode mnie oddalać. Chwytam jego rękę i ściskam ją mocno, przygotowując się na spotkanie z kamerami. Boje się chwili w której w końcu będę musiała ja puścić.”

Pomimo tego, że opuścili arenę, nie czują się już wolni. Pytani, dlaczego wyciągnęli jagody, za namową Haymitcha, odpowiadają zgodnie, że nie potrafiliby bez siebie żyć. To jedyna taktyka, jaka może ich ocalić przed zemstą Kapitolu za bunt przeciwko ich zasadom.

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz