wtorek, 2 lipca 2013

"Bramy Raju", Melissa de la Cruz




tłumaczenie: Małgorzata Kaczarowska
tytuł oryginału: Gates of Paradise
seria/cykl wydawniczy: Błękitnokrwiści tom 7
wydawnictwo: Jaguar
data wydania: 6 lutego 2013
liczba stron: 368








Pierwszy tom bestsellerowej serii spod pióra Melissy de la Cruz pojawił się w Polsce w marcu 2010 roku i już przykuł uwagę młodych czytelników, bowiem, przede wszystkim to właśnie do nich kierowana jest ta książka.

Na przestrzeni ostatnich lat całkowicie zmieniło się wyobrażenie wampira. Według słowiańskich wierzeń był to upiór, który powstał z niepogrzebanych bądź niespalonych zwłok. Osoby, wierzące w wampiry starały się mieć w domu zawsze trochę czosnku, gdyż ich zdaniem, istoty te go nie znoszą. Wyglądają zazwyczaj potwornie (przykładem jest Dracula) i łamią wszelkie prawa fizyki, zazwyczaj potrafią latać bądź wykazują się niesamowitą szybkością. Są również wrażliwe na światło słoneczne, które zazwyczaj w kilka minut może spalić ich ciała.

Ten stereotyp wampira poszedł jednak w niepamięć. XXI-wieczny wampir to uosobienie piękna i gracji. "Zmierzch" i "Pamiętniki wampirów" to jedne z pozycji, które zapoczątkowały tą modę. 

Bohaterowie "Błękitnokrwistych" mają niecałe dwadzieścia lat, są piękni, bogaci i każdy chce przebywać w ich towarzystwie. Autorka wielokrotnie zastosowała zjawisko zwane product placement, to znaczy, że niemal na każdej stronie reklamuje konkretne marki pojazdów czy ubrań. Co istotne, oczywiście, mogą spacerować w pełnym słońcu, a czosnek nie wpływa na nich niekorzystnie. 
Historia zaczyna się jak niemal każda inna. Szara, nie wyróżniająca się w tłumie, myszka, Schuyler Van Alen, zakochuje się w najprzystojniejszym chłopcu w szkole, Jacku Force, który początkowo nie zwraca na nią uwagi. Po jakimś czasie sytuacja całkowicie się zmienia. Zawsze ma u swego boku przyjaciela, który, oczywiście, jest w niej zakochany, lecz obawia się, że jego wyznanie może skomplikować ich relacje. 

 

 Autorka w ciekawy sposób dzieli książki na kilka części. Każda z nich napisana jest z punktu widzenia kilku osób, Schuyler, Mimi - siostry bliźniaczki Jacka (będącej w rzeczywistości dla niego kimś więcej), Bliss - nowej dziewczyny w mieście, która zaprzyjaźnia się z Force, a w późniejszym czasie także z główną bohaterką. W ten sposób czytelnik szybko łączy fakty i sytuacje.  W tomie "Bramy Raju" Sky wyrusza w poszukiwaniach Bramy Obietnicy, Mimi, udając lojalność wobec Lucyfera, poszukuje dla niego Świętego Graala, zaś Bliss, mając u swego boku watahę wilków, wykonuje swoje zadanie.
Na tapetę warto wziąć Mimi, która przedstawiona początkowo jako gwiazda szkoły, bogata, piękna i rozkapryszona, staje się młodą kobietą z zupełnie innymi priorytetami niż fantastyczny wygląd. Zakochuje się w, dalekim ideałowi, Kingsley'u Martinie.


Życie wampira, wbrew pozorom, nie jest sielanką. Podobnie jak czerwonokrwiści, jak nazywają ludzi, są śmiertelni. Dociera to do nich w momencie, kiedy młode wampiry giną, a odpowiedzialni za te czyny są srebrnokrwiści, ich najgorsi wrogowie. Wśród błękitnokrwistych żyje wielu, którzy przeżyli więcej niż jedno ziemskie życie, gdyż w momencie śmierci wampira należy zabezpieczyć jego niebieską krew, by mógł za jakiś czas powrócić. Jednymi z najstarszych wampirów są Jack i Mimi, noszący pierwotne imiona
Abaddon i Azrael, panna Van Alen zaś jest nową duszę, półkrewkiem, zrodzonym z miłości Gabrieli z człowiekiem. 

Przez siedem tomów Shuyler i Jack zakochują się w sobie, rozwiązują zagadki, nie tylko o otaczającym ich świecie, lecz również o samych sobie, starają się uratować jeszcze istniejący świat. Mimo pradawnej więzi, jaka łączy Jacka z Mimi, chłopak składa przysięgę Shuyler, z którą staje przed ołtarzem, by wkrótce opuścić małżonkę i ruszyć z misją pokonania Lucyfera. 


"Bramy Raju", podobnie jak poprzednie tomy wciągają zarówno młodszego, jak i starszego czytelnika. Wychwalanie marek produktów, które faktycznie, nie działało na korzyść powieści w pierwszym tomie, można po prostu zignorować, gdyż w serii ma miejsce tyle zwrotów akcji, że już uwagi czytelnika nie przykuwa ubranie bohatera czy samochód, jakim jeździ. Pisemne umiejętności autorki szlifują się wraz z rozwojem emocjonalnym postaci, które stworzyła.



"Epickie zakończenie bestsellerowej serii" *




*   hasło na okładce "Bramy Raju", Melissa de la Cruz

1 komentarz:

  1. Ooo mogą spacerować we słońcu, wampiry z
    "Dom nocy" już nie mogą.
    Dobra recenzja wszystko konkrętnie uporządkowane.

    OdpowiedzUsuń